6/17/2016

green blood






to było półtora miesiąca temu
był to bardzo intensywny czas
dlatego zdjęcia z takim poślizgiem

rennes dinan dinard

znowu jakieś dziwne kolory w tym blogspocie wyszły :<

















halo, kościół?



















super park z super wc




oouuuu koteczek


tate dej bakietke




Pan Rudzik <3


jedziemy na wycieczkę!




morzeee


deeeeszcz


meeeewaaa


ja z moją muszelką






aneeeetczi




czas na obiad, grzecznościowe rozmówki francuskie i czekanie aż ulewa minie

















biedne krabuszki :c


szybki spacer po dinan


w deszczu ofc










proszę wypuścić pabla




















mumia kota




























chwila na wypas






my na tle konstrukcji budowlanej




największy chill ever









Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Archiwum bloga